Wierzę, że podróż zaczyna się długo przed samolotem.
Od „mam dość”, „chcę inaczej”, „czy to już wszystko?”.
Od marzenia, które nie daje spać.
Moja ruszyła 27 lat temu – bez blogów i Google Maps.
Pojechałam sama do Iranu. I to zmieniło wszystko.
Zrozumiałam, że prawdziwa podróż nie mieści się w folderze.
Dziś układam plany, które dają spokój, wolność i sens.
Bez ślepego zwiedzania.
Słucham. Czuję. Prowadzę Cię krok po kroku.
Bo Ty masz ruszyć z lekkością – a ja ogarniam resztę.
Gotowe plany podróżnicze
Na naszym blogu...
Oferta indywidualna